Zjazd Nadzwyczajny Hufca ZHP MOSINA odbędzie się 27 września 2022 roku o godzinie 18:30. Celem Zjazdu jest wybór delegatów na Zjazd Chorągwi Wielkopolskiej ZHP. Miejscem Zjazdu będzie Dom Harcerza w Mosinie przy ul. Krotowskiego 16.
Czytaj więcej20-lecie współpracy między Gminą Mosina a Gminą Seelze
„Posłannictwem moim jest rozprzestrzenianie przyjaźni i braterstwa na całym świecie” Sir Lord Robert Baden-Powel
W ostatni weekend (14-15 sierpnia 2022 r). nasi przedstawiciele brali udział w oficjalnych uroczystościach poświęconych jubileuszowi współpracy Gminy Mosina z Gminą Seelze (Niemcy). Od 22 lat członkowie Hufca ZHP Mosina oraz VCP Seelze/Lohnde spotkali się ponad 30 razy na obozach, wędrówkach po górach, spływach kajakowych i biwakach. Spotykając się po raz pierwszy, w 2000 roku nie byliśmy świadomi, że właśnie rozpoczyna się nasza wielka mosińsko-seelzowska przyjaźń okraszona niejedną trudną przygodą – przygodą, która tę przyjaźń cementowała. Jak na skautów przystało, pomimo trudnej wspólnej historii poprzednich pokoleń, udaje się nam rozprzestrzeniać braterstwo. To braterstwo buduje w nas odwagę, przyjaźń i szacunek.
Dziękując skautom z Seelze uhonorowaliśmy ich organizację VCP Seelze/Lohne oraz indywidualnie Lothara Wolffa Odznaką Ruchu Przyjaciół Harcerstwa. Mamy nadzieję, że kolejne lata naszej przyjaźni zaowocują w nowe pomysły w realizacji harcerskiej misji!
Czuwaj! Gut Pfad!
Jak wygląda to w Lubniewicach?
Wywiad między ZHP a
„Ustawimy mały obóz…” to duże wyzwanie logistyczne również wtedy, gdy ma się własną bazę swojego hufca. O tym, jak wygląda to w Lubniewicach, przeczytacie w wywiadzie z przewodniczką Pauliną Ludwiczak, opiekunką bazy ZHP Mosina.
Jak wygląda przygotowanie bazy do harcerskiego lata? Jakie działania podejmujecie, aby wszystko było dopięte na ostatni guzik?
Przygotowania trwają prawie cały rok! Już zimą pierwsze środowiska pytają, czy mamy miejsce i jak wygląda u nas pobyt. Kolejnym etapem jest praca dokumentacyjna i wymiana korespondencji z podmiotami, od których musimy uzyskać pozwolenia, a także wynająć sprzęt, m.in. Straż Pożarna, Nadleśnictwo, wodociągi, prąd, kąpielisko i Wody Polskie… Jak już to wszystko jest gotowe i nadchodzi lipiec, to zbieramy ludzi (kadrę, instruktorów, sojuszników i rodziców) i jedziemy na kwaterkę. 3 dni i baza jest gotowa na przyjęcie nawet 250 osób! Nasz sprzęt jest „mobilny”, ponieważ wszystko znajduje się w naczepie od tira. A sprzętu mamy dużo – od namiotów i kanadyjek, po całe wyposażenie kuchni, ambulatorium i nawet pomost! Jakie są Twoje obowiązki na bazie? Na bazie mam funkcję zaopatrzeniowca, jak i zajmuję się logistyką całego sprzętu, żeby każdy miał gdzie i na czym spać. Jakie uroki skrywa Wasza baza? Na bazę do Lubniewic, my jako Mosina, przyjeżdżamy od ponad 40 lat. Jest to miejsce z wielką historią. Myślę, że nasza baza jest bardzo ciekawa pod względem położenia. Las, duże jezioro, plaża, wszechobecna natura, urokliwe przesmyki i cyple sprawiają, że każde przyrzeczenie harcerskie i zobowiązanie instruktorskie będzie nadzwyczajne. W okolicy można odwiedzić Międzyrzecki Rejon Umocniony i Park Dinozaurów. Mamy także żaglówkę, kajaki i rowerki wodne. Kogo w tym roku będziecie gościć na swojej bazie? W tym roku gościmy na bazie harcerzy i zuchy z Hufca Szczecin, Szczepu Dopiewo oraz Szczepu Luboń Lasek oraz Luboń Żabikowo. W poprzednich latach stacjonował u nas m.in. Hufiec Wrocław Wschód, Elbląg, Stargard Szczeciński, Royal Rangers Poznań, Puszczykowo, Gubin… Czego nauczyłaś się będąc opiekunem bazy? Dużo cierpliwości! Umiejętności rozwiązywania kryzysów, tych małych i dużych, w środku lasu. Organizowanie bazy to niesamowite przedsięwzięcie logistyczne i planowanie wielu rzeczy dużo wcześniej, a także przewidywanie różnych sytuacji. Gdybyś miała powiedzieć, dlaczego warto mieć bazę swojego hufca, powiedziałabyś, że… Na swojej bazie jesteśmy po prostu u siebie i organizujemy wszystko jak nam odpowiada. Jest to też miejsce, do którego każdy z mosińskiego środowiska wraca z wielkim sentymentem
Obozowa przygoda w Marianówce
Od 8 do 17 lipca aż osiemdziesięcioro harcerzy ze Szczepu WILKI wzięło udział w niesamowitej górskiej przygodzie na obozie w Marianówce. 
Spędziliśmy dziesięć dni u podnóża Góry Iglicznej w masywie Śnieżnika na bazie biwakowo- obozowej hufca Hufiec ZHP Bystrzyca Kłodzka, wędrując i podziwiając okoliczną przyrodę.
Spędziliśmy dziesięć dni u podnóża Góry Iglicznej w masywie Śnieżnika na bazie biwakowo- obozowej hufca Hufiec ZHP Bystrzyca Kłodzka, wędrując i podziwiając okoliczną przyrodę.Bliskość Głównego Szlaku Sudeckiego oraz mniejszych szlaków prowadzących m.in. na Śnieżnik, Czarną Górę, czy do Międzygórza pozwalała nam zdobywać kolejne szczyty, pokonując wiele kilometrów po malowniczych Sudetach Wschodnich. 
Z tej możliwości skorzystali chętnie wszyscy uczestnicy obozu- 19 Gromada Zuchowa „Wilczęta” oraz 19 Drużyna Nieprzetartego szlaku „Ogień” wybrały się do ogrodu bajek w Międzygórzu, z którego wróciły pieszo na bazę, pokonując około 5 km górskich szlaków! 19 Mosińska Drużyna Harcerska natomiast, wybrała się na wędrówkę do Międzygórza. 19 Drużyna Harcerska „Czata” im. Bolesława Chrobrego zdobyła Sanktuarium Maria Śnieżna o godz. 2 w nocy, a oprócz tego, wybrała się także na Czarną Górę. Najwyższą jednak górę w pobliżu, wspomniany wcześniej Śnieżnik, zdobyła 19 Drużyna Wędrownicza „Agricola”, odbywając aż 25- kilometrową wędrówkę górską w 9 godzin! 
Z tej możliwości skorzystali chętnie wszyscy uczestnicy obozu- 19 Gromada Zuchowa „Wilczęta” oraz 19 Drużyna Nieprzetartego szlaku „Ogień” wybrały się do ogrodu bajek w Międzygórzu, z którego wróciły pieszo na bazę, pokonując około 5 km górskich szlaków! 19 Mosińska Drużyna Harcerska natomiast, wybrała się na wędrówkę do Międzygórza. 19 Drużyna Harcerska „Czata” im. Bolesława Chrobrego zdobyła Sanktuarium Maria Śnieżna o godz. 2 w nocy, a oprócz tego, wybrała się także na Czarną Górę. Najwyższą jednak górę w pobliżu, wspomniany wcześniej Śnieżnik, zdobyła 19 Drużyna Wędrownicza „Agricola”, odbywając aż 25- kilometrową wędrówkę górską w 9 godzin! Oprócz wielu wypraw, mieliśmy okazję rozwijać także swoje umiejętności harcerskie z zakresu pierwszej pomocy czy pionierki na bazie. Podczas zajęć prowadzonych przez doświadczoną kadrę, oprócz poznawania teorii technik harcerskich, mogliśmy przećwiczyć je własnoręcznie, m.in. samemu rozpalić ognisko, a nawet przygotować na nim jedzenie! Do naszej dyspozycji były także boiska sportowe, miejsce hamakowe, czy świetlica, dzięki czemu każdy, podczas wyjazdu znalazł miejsce dla siebie. 
Obóz ten nie mógłby się odbyć, gdyby nie ogromny wkład kadry, instytucji gminnych i państwowych, a także przyjaciół mosińskiego harcerstwa. Dzięki dofinansowaniu z Gminy Mosina na obozie mogły pojawić się dodatkowe atrakcje takie jak: zwiedzanie Jaskini Niedźwiedziej i Kopalni Uranu w Kletnie czy Jaskini Radochowskiej. Serdecznie dziękujemy!
Fot. Adam Bąk, Martyna Łubińska, Julia Przybylska, Maria Skrzypek, Marceli Przybył, Emilia Skrzypek, Julia Czaplejewicz, Monika Warszta, Kinga Tomaszewska
„Ahoj Pogorzelica!” – Leśni na obozie
„
AHOJ POGORZELICA!” – to hasło wybrzmiewało przez dwa tygodnie w naszym leśnym porcie w Pogorzelicy. Nasi dzielni marynarze przez cały ten czas poznawali życie na morzu. Uczyliśmy się węzłów, budowaliśmy okręty z papieru, a nawet ochrzciliśmy nasze statki (które na co dzień były namiotami
) nadając im morskie imiona
. W naszym porcie nie brakowało rozrywki, stworzyliśmy swoją „Leśną Portową Telewizję”, w której wydarzenia z minionych dni przedstawiał każdy statek
. W połowie naszej przygody Król mórz i oceanów – Neptun uznał, że jesteśmy godni wstąpić do jego królestwa i nadał nam morskie imiona na chrzcie obozowym. Sporo również wędrowaliśmy, chodziliśmy do pobliskiego Niechorza, wybraliśmy się także na wycieczkę do Kołobrzegu, gdzie dowiedzieliśmy się trochę o zaślubinach Polski z morzem. Następnie wybraliśmy się do parku rozrywki w Zieleniewie, gdzie mogliśmy zaznać życia na dzikim zachodzie. Nasi harcerze dzielnie pełnili warty, pilnując całego obozu. Zuchy natomiast, zdobywały sprawności grupowe oraz indywidualne,a także sprawdziły swoją wiedzę podczas marszruty przygotowanej przez harcerzy. Pod koniec obozu, zorganizowaliśmy olimpiadę, na której każdy mógł sprawdzić swoje umiejętności. Nasi harcerze (druhna Iga oraz Nikola i druh Hubert, Krzysztof oraz Antek) złożyli przyrzeczenie harcerskie
, a każdy zuch wrócił do domu z jedną gwiazdką zuchową więcej.
AHOJ POGORZELICA!” – to hasło wybrzmiewało przez dwa tygodnie w naszym leśnym porcie w Pogorzelicy. Nasi dzielni marynarze przez cały ten czas poznawali życie na morzu. Uczyliśmy się węzłów, budowaliśmy okręty z papieru, a nawet ochrzciliśmy nasze statki (które na co dzień były namiotami) nadając im morskie imiona. W naszym porcie nie brakowało rozrywki, stworzyliśmy swoją „Leśną Portową Telewizję”, w której wydarzenia z minionych dni przedstawiał każdy statek. W połowie naszej przygody Król mórz i oceanów – Neptun uznał, że jesteśmy godni wstąpić do jego królestwa i nadał nam morskie imiona na chrzcie obozowym. Sporo również wędrowaliśmy, chodziliśmy do pobliskiego Niechorza, wybraliśmy się także na wycieczkę do Kołobrzegu, gdzie dowiedzieliśmy się trochę o zaślubinach Polski z morzem. Następnie wybraliśmy się do parku rozrywki w Zieleniewie, gdzie mogliśmy zaznać życia na dzikim zachodzie. Nasi harcerze dzielnie pełnili warty, pilnując całego obozu. Zuchy natomiast, zdobywały sprawności grupowe oraz indywidualne,a także sprawdziły swoją wiedzę podczas marszruty przygotowanej przez harcerzy. Pod koniec obozu, zorganizowaliśmy olimpiadę, na której każdy mógł sprawdzić swoje umiejętności. Nasi harcerze (druhna Iga oraz Nikola i druh Hubert, Krzysztof oraz Antek) złożyli przyrzeczenie harcerskie, a każdy zuch wrócił do domu z jedną gwiazdką zuchową więcej.BYŁO FENOMENALNIE, FANTASTYCZNIE NO I FAJNIE!
ZHP Leśni Czapury
ZHP Mosina na Zlocie Chorągwi Wielkopolskiej
W dniach 16-19.06.2022 na SCOUT CAMP Poznań w Poznaniu odbył się Zlot Chorągwi Wielkopolskiej. Nasz hufiec, a zarazem szczep WILKI, reprezentowała 19 Drużyna Harcerska „Czata” im. Bolesława Chrobrego. Pierwszego dnia, w czwartek, zlot rozpoczął się ceremonią otwarcia, podczas której zuchy, harcerze i harcerki przedstawili żywiołowe przedstawienia. Na koniec dnia można było cieszyć się czasem w drużynie i czasem na integrację. Prawdziwie aktywnym dniem na Zlocie był piątek, kiedy to „Czata” wybrała się na grę terenową „Miejska Dżungla” po Poznaniu
. Rajd był długi i wyczerpujący, ale za to bardzo przyjemny! Po drodze harcerze wykonywali różne zadania, często społeczne, wymagające kontaktu, jak np. śpiewanie dla publiczności na Starym Rynku. Po obiadokolacji przyszedł czas na integrację międzyhufcową, która pozwoliła zawiązać naszym harcerzom nowe znajomości
. Tematem zajęć było środowisko, podróże, oraz zagadka, co zrobić, aby podczas wędrówek być jak najbardziej nieszkodliwym dla natury dookoła. Skupiali się oni na ruchu „Leave No Trace” mającym na celu zminimalizowanie oddziaływania człowieka na środowisko naturalne
. Od samego rana następnego dnia, odbył się blok zajęć o czterech żywiołach organizowany prze referaty metodyczne naszej chorągwi. Po południu „Czata” brała udział w Jarmarku Hufców. Mięli okazję pooglądać oraz uczestniczyć w zajęciach, które przygotowały hufce z całej Wielkopolski. Głowy jednak zaprzątał koncert zespołu Wszyscy Byliśmy Harcerzami
, który odbywał się po kolacji. To była przednia zabawa, aż do ciszy nocnej. Ostatni dzień weekendu harcerze zaczęli od kwaterki. Niedzielny apel wszystkich drużyn i hufców zakończył oficjalnie zlot Chorągwi. Trzeba było pożegnać wszystkich nowopoznanych, spakować plecaki i ruszać do domów!
. Rajd był długi i wyczerpujący, ale za to bardzo przyjemny! Po drodze harcerze wykonywali różne zadania, często społeczne, wymagające kontaktu, jak np. śpiewanie dla publiczności na Starym Rynku. Po obiadokolacji przyszedł czas na integrację międzyhufcową, która pozwoliła zawiązać naszym harcerzom nowe znajomości. Tematem zajęć było środowisko, podróże, oraz zagadka, co zrobić, aby podczas wędrówek być jak najbardziej nieszkodliwym dla natury dookoła. Skupiali się oni na ruchu „Leave No Trace” mającym na celu zminimalizowanie oddziaływania człowieka na środowisko naturalne. Od samego rana następnego dnia, odbył się blok zajęć o czterech żywiołach organizowany prze referaty metodyczne naszej chorągwi. Po południu „Czata” brała udział w Jarmarku Hufców. Mięli okazję pooglądać oraz uczestniczyć w zajęciach, które przygotowały hufce z całej Wielkopolski. Głowy jednak zaprzątał koncert zespołu Wszyscy Byliśmy Harcerzami, który odbywał się po kolacji. To była przednia zabawa, aż do ciszy nocnej. Ostatni dzień weekendu harcerze zaczęli od kwaterki. Niedzielny apel wszystkich drużyn i hufców zakończył oficjalnie zlot Chorągwi. Trzeba było pożegnać wszystkich nowopoznanych, spakować plecaki i ruszać do domów!Był to niezapomniany czas i fantastyczna zabawa!
Serdeczne podziękowania dla Hufiec ZHP Poznań-Wilda za umożliwienie uczestnictwa na zlocie z Waszym hufcem! Jesteście niezastąpieni!
Fot:Emilia Skrzypek
Harcerska Akcja Letnia w hufcu
Już niedługo nasze środowiska – Szczep Wilki, Szczep Watra i Leśni z Czapur rozpoczną Harcerską Akcję Letnią 2022 na samodzielnych obozach. Również i w tym roku nasza baza obozowa w Lubniewicach będzie otwarta! Przez dwa tygodnie będziemy gościć zuchy i harcerzy z Lubonia, Dopiewa oraz Szczecina. Czekają nas niesamowite przygody. Do zobaczenia na harcerskim szlaku!
Czytaj więcejTo były prawdziwe MORSKIE OPOWIEŚCI!
W sobotę 4 czerwca odbył się Festiwal Piosenki „Złota Nutka” w klimacie morskim. Gromady Zuchowe i Drużyny Harcerskie z naszego hufca wykazały się kreatywnością i ogromnym talentem muzycznym. Nie zabrakło również przerywników w formie zabaw i konkurencji drużynowych. Gratulujemy wszystkim drużynom za zaangażowanie oraz za wzięcie udziału w naszym festiwalu! Byliście niesamowici!
Wyniki:
Kategoria Zuchowa
1 miejsce: 19 GZ „Wilczęta”
2 miejsce: 20 GZ „Dzielne Lwiątka”
Kategoria Harcerska
1 miejsce: 21 WDH „Hals”
2 miejsce: 19 MDH „Mafeking”
3 miejsce: 19 DHNS „Ogień”
Kategoria Starszoharcerska i wędrownicza
1 miejsce: 19 DW „Agricola”
2 miejsce: 8 SHDW „Mistral”
3 miejsce: 19 DH „Czata” im. Bolesława Chrobrego
Wielkie podziękowania dla niezastąpionego Jury w składzie:
pwd. Pauliny Grabarkiewicz – członkini komisji rewizyjnej Hufca ZHP Mosina
dh. Zosi Czaplickiej- członkini MKŻ
Piotra Selke – założyciela Centrum Muzycznego mollDur
dh. Patryka Wilińskiego- realizatora dźwięku, wieloletniego przyjaciela Hufca ZHP Mosina
Zadanie publiczne dofinansowane zostało z budżetu Gmina Mosina oraz programu Rozwoju Organizacji Harcerskich i Skautowych.
Wesprzyj harcerstwo, przekaż 1% podatku
Szanowni Państwo! Drodzy Rodzice!
Zapraszamy do przekazania 1 % podatku (KRS 0000266321, cel szczegółowy – HUFIEC MOSINA) na Hufiec ZHP Mosina lub jedną z naszych konkretnych gromad lub drużyn. W ostatnich latach dzięki środkom z 1% między innymi: kupiliśmy 2 namioty tzw. „dziesiątki” oraz dofinansowaliśmy pobyt naszych harcerzy na Zlocie w Gdańsku. Tym razem zebrane pieniądze wykorzystamy na takie działania jak: zakup profesjonalnego sprzętu wyprawowego i rozwijającego nasze pasje oraz dofinansowanie do szkoleń.
Oto 3 główne powody, dla których warto przekazać swój 1% dla Hufca Mosina:
-
Mamy konkretny cel, na który przeznaczymy pozyskane środki.
-
Przekazany 1% wróci do Mosiny, do członków ZHP.
-
Będąc wolontariuszami dbamy o wszechstronny rozwój dzieci i młodzieży, uczymy wartości, tradycji, kształtujemy silne charaktery, poznajemy i szanujemy przyrodę.
Aby przekazać nam swój 1% wystarczy w zeznaniu podatkowym wskazać nasz numer KRS 0000266321 oraz cel szczegółowy – HUFIEC MOSINA.
Czytaj więcej
Przekaż 1%
W Hufcu ZHP Mosina działamy nieprzerwanie!
Nasze zbiórki i wyjazdy staną się ciekawsze, dzięki pozyskanym środkom finansowym. Przekaż nam swój 1 %
